MMA NEWS

sporty walki

UFC 323: remis Jana Błachowicza z Bogdanem Guskovem

Walka Jana Błachowicza z Bogdanem Guskovem na UFC 323 zakończyła się remisem większością głosów. Pojedynek był wyrównany, a jego przebieg zmieniał się z rundy na rundę, co wpłynęło na niejednoznaczny werdykt. W starciu otwierającym główną kartę gali obaj zawodnicy mieli momenty przewagi, jednak finalnie sędziowie ogłosili wynik 29-28, 28-28, 28-28.

Pojedynek między Błachowiczem a Guskovem przyciągnął uwagę fanów, ponieważ był to powrót Polaka po serii nieudanych występów. Dla Uzbeka było to starcie z najbardziej utytułowanym rywalem w dotychczasowej karierze. Od pierwszych sekund było jasne, że żadna ze stron nie zamierza podejmować zbędnego ryzyka, choć tempo i technika wskazywały na wysoki poziom przygotowania obu zawodników.

1. runda

Pierwsza odsłona była spokojna. Błachowicz wykorzystał niskie kopnięcia, które od razu zaczęły zmuszać Uzbeka do dostosowania dystansu. Polak trzymał klasyczny schemat pracy – prosty i kopnięcie na nogę. Guskov pozostawał ostrożny, próbując utrzymać walkę w dystansie. Komentatorzy podkreślali dobrą dyspozycję Polaka mimo wcześniejszej kontuzji barku i wieku, który zwykle utrudnia szybki powrót do intensywnego tempa. W pierwszej rundzie nie padły znaczące ciosy ze strony Uzbeka.

2. runda

Druga runda zmieniła obraz walki. Guskov trafił mocnym prawym prostym, który natychmiast powalił Polaka. Od tego momentu kontrolował przebieg rywalizacji, wykorzystując pozycję w parterze. Seria łokci rozcięła Błachowiczowi twarz, a długie utrzymanie kontroli na ziemi zdominowało przebieg całej odsłony. Polak próbował reagować poddaniami, ale nie był w stanie odwrócić sytuacji. Komentatorzy wskazywali na możliwość punktacji 10-8 ze względu na zdecydowaną przewagę Uzbeka.

3. runda

Trzecia runda przyniosła powrót aktywności po stronie Błachowicza. Trafił mocnym prawym sierpowym, który wyraźnie naruszył Guskova. Wkrótce po tym Polak zadał kopnięcie na korpus, zmuszając rywala do cofnięcia się. W jednej z akcji Guskov sygnalizował trafienie w oko, co potwierdziła późniejsza powtórka, ale brak reakcji sędziego sprawił, że walka toczyła się dalej. Polak wykorzystał przewagę, starając się kontrolować tempo. Pod koniec rundy udało mu się obalić przeciwnika, co mogło wpłynąć na końcową punktację.

Werdykt sędziów

Po trzech rundach pojedynek zakończył się remisem większościowym. Jeden sędzia dał wygraną Błachowiczowi, a dwóch pozostałych punktowało 28-28. Wynik odzwierciedla przebieg starcia, w którym każda runda wyglądała inaczej, a przewaga przechodziła z jednej strony na drugą. Komentatorzy zwracali uwagę, że Błachowicz uratował remis mocnym finiszem, ale to Guskov miał najbardziej dominujący fragment, a druga runda mogła zapewnić mu wygraną.

Bilans zawodników po walce

Dla Jana Błachowicza to kolejny trudny wynik – w ostatnich czterech walkach zanotował bilans 0-2-2. Walka pokazała doświadczenie Polaka, lecz jednocześnie uwidoczniła problemy z reagowaniem na nagłe akcje rywali. Guskov przerwał swoją serię czterech zwycięstw, a remis jest jego pierwszym takim wynikiem w zawodowej karierze.

Walka, choć nierozstrzygnięta, dostarczyła widzom pełnego obrazu możliwości obu zawodników. Pokazała odporność Błachowicza i siłę ofensywną Guskova, a jednocześnie pozostawiła otwarte pytania o przyszłość obu wagi półciężkiej.

Prawa autorskie © Wszelkie prawa zastrzeżone. | Newsphere przez AF themes.