Dariusz “Tiger” Michalczewski: Każdy farmazoniarz czy cwaniak był wyjaśniany przy pierwszej solówce.
– “Kozaczenie, świrowanie, udawanie fightera… a później jeden cios i ała ała, poddaje się. Kiedyś ważyliśmy słowa. Istotne były nasze czyny. Jakbyś robił z siebie idiotę i robił głupie rzeczy to by cię ludzie palcami wytykali. Kiedyś liczyły się zasady i ciężka praca. Dlatego wielkich sportowców dawnych lat każdy pamięta, a te dzisiejsze gwiazdki… dzisiaj są, jutro ich już nie ma.” – mówi Dariusz TIGER Michalczewski, były mistrz świat w boksie, federacji WBO, WBA, IBF w kategorii półciężkiej oraz WBO w kategorii junior ciężkiej w najnowszym materiale GROMDA
GROMDA 12, czyli witamy na osiedlu lat 90. To nowy anturaż nadchodzącej gali najlepszej federacji walk na gołe pięści. Transmisja NA ŻYWO dostępna wyłącznie w systemie PPV na stronie GROMDA TV.
Zapowiedź GROMDA 12: Osiedle lat ’90: “Jeszcze nie tak dawno temu, gdy nie było jeszcze orlików tylko piaszczysto-kępiaste boiska, na których chłopacy katowali piłkę całymi dniami, życie toczyło się między blokami. Nie było social mediów. Podwórko i przysłowiowy trzepak były centrum rozwoju kultury i sportu, integracji i edukacji życiowej młodego pokolenia.
To był czas spędzony głównie według podwórkowych zasad życia. Twardych, ale prostych. Nikt nie udawał kogoś kim nie jest, a każdy farmazoniarz czy cwaniak był wyjaśniany przy pierwszej solówce.”
Wszelkie materiały promocyjno-reklamowe mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią one podstawy do wzięcia udziału w Promocji, w szczególności nie są ofertą w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 2020, poz. 1740 z późn. zm.).